Wywiad
z Patrycją Martyniuk
Wywiad
z Patrycją Martyniuk absolwentką Szkoły Podstawowej Nr 5
im. Marii Konopnickiej w Chełmie
Patrycja
Orzechowska: Witaj
Patrycjo, jesteśmy dziennikarzami z koła dziennikarskiego Szkoły
Podstawowej Nr 5 im. Marii Konopnickiej w Chełmie. Bardzo się
cieszymy, że przyjęłaś nasze zaproszenie i zgodziłaś się
udzielić wywiadu.
Weronika
Wrońska: Nasz zespół
redakcyjny przeprowadza cykl wywiadów z absolwentami SP Nr 5,
których sylwetki prezentujemy na tablicy „Nasi Absolwenci” oraz
na stronie internetowej szkoły. Obecny rok szkolny jest dla naszej
społeczności szczególny ponieważ obchodzimy 70-lecie powstania
naszej szkoły. Ty również jesteś częścią historii naszej
szkoły, powiedz nam jak wspominasz lata spędzone w murach ”Piątki”?
Patrycja
Martyniuk: Bardzo
miło! Z chęcią bym do was wróciła.
P.
O.: Czym
kierowałaś się wybierając właśnie naszą szkołę? Czy był to
wybór rodziców?
P.
M.: Rodzice nie
chcieli podejmować tak ważnej decyzji bez konsultacji ze mną wiec
dokonaliśmy tego wyboru razem.
W.
W.: Czy pamiętasz
pierwszego wychowawcę ?
P.
M.: Oczywiście, że
pamiętam. Była to Pani Beata Walczuk, kochana, troskliwa i
przemiła kobieta, która była dla nas jak druga mama.
P.O.:
Który z nauczycieli
„Piątki” zapisał się najbardziej w twojej pamięci
i dlaczego?
P.
M.: Kochałam
wszystkich nauczycieli w-fu, którzy obdarzali nas takim zapałem do
gry i ćwiczeń, że nie da się tego opisać, ale nigdy nie zapomnę
Pana Roberta Krasunia, który odkrył we mnie talent do gry w piłkę
ręczną oraz Pani Marty Skroś, która sprawiła, że język polski
był mile spędzonym czasem w szkole. Staram się czasami wpadać na
pogawędkę z niektórymi nauczycielami.
W.W.:
Jakie przedmioty
lubiłaś najbardziej?
P.
M.: Moimi
ulubionymi przedmiotami był w-f oraz matematyka, z którymi
chciałabym związać moją przyszłość.
P.O.:
Czy brałaś udział
w konkursach, olimpiadach i czy osiągałaś w nich sukcesy?
P.
M.: Brałam
udział w konkursach matematycznych oraz zawodach sportowych z
piłki ręcznej, a największym sukcesem były dla mnie zawody na
szczeblu wojewódzkim.
W.W.:
Czy pełniłaś
jakieś ważne funkcje w szkole? Jeśli tak to jakie?
P.
M.: Należałam do
samorządu uczniowskiego oraz pełniłam funkcje asysty w
poczcie sztandarowym.
P.O.:
Czy było w szkole
jakieś szczególne miejsce, w którym lubiłaś spędzać czas?
P.
M.: Jak
każdy z moich znajomych uwielbiałam łącznik oraz hale sportową.
Zawsze mogłam przyjść, wziąć piłkę i oczyścić głowę ze
wszystkich zmartwień.
W.W.:
Czy utrzymujesz
kontakty z koleżankami/kolegami z podstawówki?
P.
M.: Oczywiście, że
tak. Z niektórymi nadal jestem w tej samej szkole, a nawet w
klasie.
P.O.:
Czy przeżyłaś w Piątce jakąś zabawną i ciekawą historię?
P.
M.: Raczej
nie, ale szczególnie w pamięci zapadła mi ostatnia wycieczka
w szóstej klasie do Lwowa. Do tej pory nie miałam lepszej.
W.W.:
Jak uważasz czy
szkoła podstawowa jest ważnym etapem w życiu ucznia?
P.
M.: Uważam, że tak.
Nabywa się wtedy podstawową wiedzę, bez której nie ma dalszej
edukacji, chociażby tabliczka mnożenia. Kształtują się już
pewne wzorce czy upodobania, które pomagają nam podejmować
przyszłe decyzję, takie jak wybór kierunku dalszej edukacji.
P.
O..: Czy masz jakieś
motto, którym kierujesz się w życiu i którym mogłabyś się z
nami podzielić?
P.
M.: Mam kilka ale
moim ulubionym jest: "Wymagajcie
od siebie choćby inni od was nie wymagali"
- Jan Paweł II
W.
W.: Twoje plany na
przyszłość…?
P.
M.: Zdanie
egzaminu na prawo jazdy, napisanie matury i dostanie się na dobre
studia. To są obecnie moje priorytety.
P.O.:
Bardzo dziękujemy,
że poświęciłaś nam swój czas. Do zobaczenia.
P.
M.: Również
dziękuje. Do zobaczenia.
(Wywiad przeprowadziły: Weronika
Wrońska i Patrycja Orzechowska, oprawa techniczna wywiadu: Oliwia
Grela, Weronika Wanarska, Filip Lachowicz)